dopiero morskie powietrze kiedy wyszłam na rufe było troszkę zimno a więc bluza z kapturem się przydała. Pierwsze wyzwanie jakie wykonałam dała mi Karossi ♥a było to "Zjedzenie słynnych "Fisch & Chips" Rybka bardzo mi smakowała miała chrupiącą panierke i lekko słonawy posmak frytki (od razu mówię strasznie nie
lubię fast foodów) były nawet okey ;) Ale rybka muszę przyznać bardzo dobra a więc i wy spróbujcie. Kolejne wyzwanie było od Delfiny ♥ "Przejedź się London Eye" bez tego Londyn był się nie udał wyjazd bez London Eye ? chyba śpie jeszcze na statku. Oczywiście , że tam byłam a spacerując ulicami Londynu czułam się jak największa gwiazda. Brakowało tylko Fleszy i paparacji. Ja sama czułam się jak dziennikarka na krok nie ruszyłam się od mojego najcenniejszego skarbu apartu ! Na London eye bardzo mi się podobało śliczne widoki i ogólnie przyjemnie. Radzę się przejechać (bardzo dobrze widać big bena i parlament) Wyzwanie od Heleny ♥ "Krzycz na cały
głos "Kocham kino Tima Burtona"♥ po polsku" krzyknełam i to nie w byle jakim miejscu bo pod samym pałacem królowej jeśli biedaczka usłyszała to pewnie jej do głowy nie przyszło o co chodzi. Rozbawiłam tym kilku chińczyków. Przez reszte zwiedzania troszkę denerwowały mnie ich natrętne spojrzenia po moim występie godnym oscara. I już ostatnie wywanie od Wioli "Sfotografuj kuca walijskiego"♥ Już się robi ! a więc Scherlok do pracy ! gdzieżby tu znaleźć jakiegoś kucyka ? Fotke zrobiłam w Walii kiedy zwiedzałam pewne miasteczko cudne nadmorskie (oczywiście) zrobiłam tam sobie sesje w czerwonej budce telefonicznej ♥ (no dobra dobra modelką nie jestem ale zdjęcia wyszły fantastycznie, dobra koniec moich głupich wyznań) Kucyk kochany siwek ♥ w niebieskim kantarku cały czas domagał się pieszczot ♥
Bianka ♥
Sama również jestem zakochana wręcz w Anglii, wspaniały kraj! :D Fish and Chips, tradycja! Jesteś w Anglii jesteś w F&CH :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy w Anglii nie byłam, ale z Twoich opowieści wnioskuję, że jest tam cudownie. Może jestem dziwna, ale najbardziej zazdroszczę Ci że mogłaś pomiziać tego walijczyka, taki słoooodziak z niego :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam (^^)
Ja tez nie byłam w Anglii ale zawsze mi się podobała :D i zamierzam tam kiedyś pojechać :)
OdpowiedzUsuńFajne wyzwania, ciekawy pomysł na post ^^
Pozdrawiam!
Roxy
A czy na Walii spotkałaś Almę Peregrine? No bo jej Osobliwy Dom się tam znajdował... :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam nic, co pochodzi, jest kupione w Anglii... Przygotuj trumnę, drugi raz już odchodzę XD
Kucyk piękny, jak pamiętam, swoją przygodę z jazdą (nie myśl,że jeżdżę, moja mama by zwariowała! Jeszcze toleruje, że obejrzałam 'Sweeney Todd'!) konną zapoczątkowałam przejażdżką na kucyku :) Piękny ♥
Pod samym pałacem? Pod pałacem królowej?
Łał i dzięki :) Wiesz, ja wrzeszczałam w lesie do mamy, bo powiedzieć jej o roli Heleny w filmie 'Mroczne Cienie' ♥
Ciekawy srean :)
Pozdrawiam serdecznie i czekam, aż mnie wyrwiesz z Polski, bym mogła z Tobą polecieć do Anglii :)
Zapraszam do mnie, a new post :)
HDepp ♥